Prezentujemy drugą propozycję ciekawej trasy rowerowej wokół Wilkszyna. Tym razem trasa dłuższa ok. 28 km, do pokonania (bez dłuższych postojów) w ok. 2–2,5 godz. Trasa ta w 85 proc. omija drogi asfaltowe, a w 99 proc. ruchliwe drogi samochodowe. Prowadzi po drogach polnych, wałem przeciwpowodziowym Bystrzycy i Odry, po wąskich leśnych ścieżkach (tzw. naturalne single).
Trasę tę najlepiej pokonywać rowerem górskim MTB na szerokich oponach > 2,0″. Jest to trasa naturalna. W zależności od warunków pogodowych miejscami zdarzają się odcinki grząskie i koleiny. W suchych warunkach jest do pokonania na rowerze trekingowym. Nie jest to trasa oficjalna, dlatego nie jest oznakowana. Aby się nie zgubić, można pobrać plik GPS z serwisu Traseo lub na smartphone otworzyć trasę za pomocą aplikacji Traseo do pobrania z Google Play lub AppStore (można także wydrukować). Poniżej prezentujemy opis trasy, mapę oraz film z najciekawszymi miejscami z trasy.
Zaczynamy w Wilkszynie przy Orliku, skręcamy w lewo w ulicę Leśną i po 300 m ponownie w lewo w ulicę Krótką. Dojeżdżamy do szosy 336, gdzie skręcamy w prawo. Drogą jedziemy tylko 300 m (jeżeli jedziecie z dziećmi najlepiej wybrać chodnik), następnie skręcamy w lewo w ul. Miłoszyńską. Przed nami 2 km asfaltu z małym ruchem samochodowym; jest to odcinek dobry na rozgrzewkę. W Miłoszynie skręcamy w prawo na starą drogę, po 1 km w lewo w drogę polną i po 300 m znajdziemy się na wale Bystrzycy. Tu zaczyna się ciekawsza część trasy. Wałem prowadzi wąska ścieżka, jedziemy wzdłuż lasu z widokiem na pola. Po 1,4 km dojedziemy do oczyszczalni ścieków Janówek i tam przecinamy drogę główną. Dalej odradzamy jazdę wałem, gdyż zapachy z pobliskiej oczyszczalni nie zachęcają do jazdy, dlatego proponujemy jechać dołem bliżej Bystrzycy, potem Odry, drogą przez las i rozlewisko – tutaj nieprzyjemny zapach z oczyszczalni nie jest tak uciążliwy. Po 2 km dojeżdżamy do wybetonowanego brzegu Odry, gdzie skręcamy w lewo i po 100 m w prawo.
Tu zaczyna się najbardziej atrakcyjna część trasy – 3,5 km wąskiej ścieżki wydeptanej przez wędkarzy, wzdłuż Odry. Dużo zakrętów, miejscami bardzo kręto, ostro w dół i do góry. Można poczuć klimat starej puszczy – powalone drzewa porośnięte przez mech, pod jednym z nich trzeba nawet przejechać. Ścieżka jest w pełni przejezdna, przy szybszej jeździe zaczyna się zabawa. Zerknijcie na poniższy filmik, by zobaczyć jak jest ciekawie. Rowerzyści, którzy nie mają wprawy w jeździe po takich krętych, wąskich ścieżkach, mogą wybrać objazd wałem Odry.
Po 3,5 km wyjeżdżamy na wał, singiel idzie wprawdzie dalej, ale po kilkuset metrach wyjeżdża z lasu i droga staje się nieprzejezdna. W tym miejscu nie ma co żałować, że singiel się skończył, gdyż będziemy nim wracać. Po 4 km jazdy wałem z widokiem na rzekę, dojeżdżamy od Prężyc, zalewu na Odrze. To miejsce docelowe naszej trasy. Bardzo ładne miejsce nad wodą, idealne na dłuższy piknik. Niestety nie ma sklepu ani baru, dlatego trzeba wykorzystać własne zapasy z plecaka.
Powrót w większości trasą, którą jechaliśmy. Po 4 km zjeżdżamy z wału na singiel. Trasa niby ta sama, ale jadąc w stronę przeciwną, jakby coś nowego. Możemy oczywiście objechać ten odcinek wałem. Jak skończy się singiel, wrócimy do Miłoszyna krótszą drogą. Nie skręcamy w lewo na rozlewisko Odry, tylko w prawo w kierunku Janówka i ul. Janowskiej. Po 800 m skręcamy w prawo na wał, z którego po kolejnych 800 m zjeżdżamy w lewo w kierunku Miłoszyna. Po 1 km dojedziemy do Miłoszyna, z którego wracamy do miejsca startu tą samą drogą, którą przyjechaliśmy.
Jeżeli powyższy opis nie zachęcił Cię do wyjścia na rower i pokonania tej trasy, zapraszamy do oglądnięcia filmu z najciekawszymi miejscami trasy.
oprac. Tomasz Chudzikiewicz