To pierwsza propozycja ciekawej trasy rowerowej wokół Wilkszyna. Trasa ma ok. 14 km i jest do pokonania (bez dłuższych postoi) w ok. 1–1,5 godz. Trasa ta w 99 proc. omija drogi asfaltowe, prowadząc po wąskich leśnych ścieżkach (tzw. naturalne single), drogach polnych i leśnych.
Trasę tę najlepiej pokonywać rowerem górskim MTB na szerokich oponach > 2,0″. Jest to trasa naturalna. W zależności od warunków pogodowych miejscami zdarzają się odcinki grząskie i koleiny. W suchych warunkach jest do pokonania na rowerze trekingowym. Nie jest to trasa oficjalna, dlatego nie jest oznakowana. Aby się nie zgubić, można pobrać plik GPS z serwisu Traseo lub na smartphone otworzyć trasę za pomocą aplikacji Traseo do pobrania z Google Play lub AppStore (można także wydrukować). Poniżej prezentujemy opis trasy, mapę oraz film z najciekawszymi miejscami z trasy.
Zaczynamy w Wilkszynie przy Orliku, skręcamy w prawo w ulicę Leśną, a po 200 m – w lewo w las. Będziemy jechać po wąskiej leśnej drodze. Po 600 m skręt w prawo, a po kolejnych 300 m w lewo. Przed nami 250 m podjazdu pod wzniesienie zwane Lisia Jama. To jedno z dwóch wzniesień w Lesie Marszowickim. Prowadzą na nie trzy drogi, którymi można wjechać i czwarta do zjazdu (ta w kierunku Wilkszyna to pionowa ścianka do zjechania dla odważnych). My pojedziemy w prawo w kierunku Marszowic, po zjeździe w lewo wybieramy drogę bardziej na południe.
Wyjeżdżamy z lasu, polną drogą jedziemy w kierunku cmentarza na Marszowicach, przed cmentarzem skręcamy w lewo, po 300 m w prawo i dojeżdżamy do ulicy Marszowickiej, którą przecinamy i wjeżdżamy na wał przeciwpowodziowy rzeki Bystrzyca. Przed nami najciekawsze 2 km trasy. Wąska ścieżka, tzw. singiel, wzdłuż rzeki. Miejscami kręto, a czasami głowę trzeba chować nisko pod przewróconymi drzewami. Dojeżdżamy do parku w Leśnicy. Przy ulicy Średzkiej można zatrzymać się na lody, ciastko i kawę.
Jesteśmy w połowie trasy. Z parku w Leśnicy wracamy zielonym szklakiem turystycznym, po 1,4 km dojeżdżamy do parkingu leśnego przy ulicy Junackiej. Szlak prowadzi prosto, my jednak jedziemy lekko w prawo drogą leśną. To lepszy wybór, gdyż po kilkuset metrach droga schodzi się w wałem przeciwpowodziowym, na którym jest ciekawy singiel. Singiel wymaga dobrej równowagi, gdyż miejscami jest bardzo wąsko, można jednak jechać wzdłuż wału drogą. Po 300 m od parkingu skręcamy w prawo, potem mijamy wiele dróg bocznych, wybieramy tę bardziej ubitą, niezarośniętą, czyli tę prowadzącą w lewo. Ponownie wjedziemy na szlak zielony. Jeżeli pomylimy drogi, nie ma kłopotu, gdyż każda z nich połączy się ze szlakiem zielonym. Po 2,6 km od parkingu dojeżdżamy do prostopadłego skrzyżowania utwardzonych dróg leśnych, na którym skręcamy w prawo, aby po 200 m ponownie dojechać do przewyższenia Lisia Jama.Tym razem wjedziemy na wzniesienie wjazdem od strony wschodniej, jadąc prosto zjedziemy od strony zachodniej, potem w prawo i po 300 m w lewo. Leśna ścieżka doprowadzi nas do miejsca startu.
Jeżeli powyższy opis nie zachęcił Cię do wyjścia na rower i pokonania tej trasy, zapraszamy do oglądnięcia filmu z najciekawszymi miejscami trasy.
oprac. Tomasz Chudzikiewicz