Weekend w Wilkszynie na rowerze? Czemu nie! [MAPA + VIDEO]

Zapowiada się ciepły, wiosenny weekend, dlatego prezentujemy jedną z tras rowerowych wokół Wilkszyna.
Trasa ma ok. 14 km i jest do pokonania w ok. 1–1,5 godz. Trasa ta w 99 proc. omija drogi asfaltowe, prowadząc po wąskich leśnych ścieżkach, drogach polnych i leśnych.

Choć w Wilkszynie praktycznie nie istnieją znakowane drogi i ścieżki rowerowe, to jednak nie stanowi to przeszkody dla amatorów sportów rowerowych, a każdy z rowerzystów ma swoje ulubione trasy prowadzące przez najbardziej malownicze zakątki okolicy. Również ukształtowanie terenu, walory turystyczne oraz system dróg i ścieżek na terenie całej gminy Miękinia oraz w tej części Wrocławia sprzyjają uprawianiu turystyki rowerowej.

Sukcesywnie będziemy na tej stronie prezentować kolejne trasy. Propozycja na najbliższy weekend to ok. 14-kilometrowa trasa Wilkszyn–Leśnica, która bez dłuższych postojów jest do pokonania w ok. 1–1,5 godz. Trasa niemal całkowicie omija drogi asfaltowe, prowadząc po wąskich leśnych ścieżkach (tzw. naturalne single), drogach polnych i leśnych przez malowniczy las Mokrzański.

Trasę tę najlepiej pokonywać rowerem górskim MTB na szerokich oponach > 2,0″. Jest to trasa naturalna. W zależności od warunków pogodowych miejscami zdarzają się odcinki grząskie i koleiny. W suchych warunkach jest do pokonania na rowerze trekingowym. Nie jest to trasa oficjalna, dlatego nie jest oznakowana. Aby się nie zgubić, można pobrać plik GPS z serwisu Traseo lub na smartphone otworzyć trasę za pomocą programu Traseo (można także wydrukować). Poniżej prezentujemy opis trasy, mapę oraz film z najciekawszymi miejscami z trasy.

Zaczynamy w Wilkszynie przy Orliku, skręcamy w prawo w ulicę Leśną, a po 200 m – w lewo w las. Będziemy jechać po wąskiej leśnej drodze. Po 600 m skręt w prawo, a po kolejnych 300 m w lewo. Przed nami 250 m podjazdu pod wzniesienie zwane Lisia Jama. To jedno z dwóch wzniesień w Lesie Marszowickim. Prowadzą na nie trzy drogi, którymi można wjechać i czwarta do zjazdu (ta w kierunku Wilkszyna to pionowa ścianka do zjechania dla odważnych). My pojedziemy w prawo w kierunku Marszowic, po zjeździe w lewo wybieramy drogę bardziej na południe.

Wyjeżdżamy z lasu, polną drogą jedziemy w kierunku cmentarza na Marszowicach, przed cmentarzem skręcamy w lewo, po 300 m w prawo i dojeżdżamy do ulicy Marszowickiej, którą przecinamy i wjeżdżamy na wał przeciwpowodziowy rzeki Bystrzyca. Przed nami najciekawsze 2 km trasy. Wąska ścieżka, tzw. singiel, wzdłuż rzeki. Miejscami kręto, a czasami głowę trzeba chować nisko pod przewróconymi drzewami. Dojeżdżamy do parku w Leśnicy. Przy ulicy Średzkiej można zatrzymać się na lody, ciastko i kawę.

Jesteśmy w połowie trasy. Z parku w Leśnicy wracamy zielonym szklakiem turystycznym, po 1,4 km dojeżdżamy do parkingu leśnego przy ulicy Junackiej. Szlak prowadzi prosto, my jednak jedziemy lekko w prawo drogą leśną. To lepszy wybór, gdyż po kilkuset metrach droga schodzi się w wałem przeciwpowodziowym, na którym jest ciekawy singiel. Singiel wymaga dobrej równowagi, gdyż miejscami jest bardzo wąsko, można jednak jechać wzdłuż wału drogą. Po 300 m od parkingu skręcamy w prawo, potem mijamy wiele dróg bocznych, wybieramy tę bardziej ubitą, niezarośniętą, czyli tę prowadzącą w lewo. Ponownie wjedziemy na szlak zielony. Jeżeli pomylimy drogi, nie ma kłopotu, gdyż każda z nich połączy się ze szlakiem zielonym. Po 2,6 km od parkingu dojeżdżamy do prostopadłego skrzyżowania utwardzonych dróg leśnych, na którym skręcamy w prawo, aby po 200 m ponownie dojechać do przewyższenia Lisia Jama.Tym razem wjedziemy na wzniesienie wjazdem od strony wschodniej, jadąc prosto zjedziemy od strony zachodniej, potem w prawo i po 300 m w lewo. Leśna ścieżka doprowadzi nas do miejsca startu.

opracowanie trasy: Tomasz Chudzikiewicz