Co się stało z przydrożnym krzyżem?

W sobotę 16 marca został zdemontowany przydrożny krzyż, który stał tuż przy wjeździe z ul. Głównej w ul. Wiśniową w Wilkszynie.

Symboliczne daty na przydrożnym krzyżu przy ul. Wiśniowej. Fot. Adam Pawlikowski

Rozbiórka okazała się konieczna po zniszczeniach spowodowanych wichurami, które nawiedziły Wilkszyn w drugiej dekadzie marca i naruszyły konstrukcję krzyża, niszcząc poziomą belkę. Jego demontaż nakazał proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Wilkszynie, ks. Zbigniew Bortnik. Co się stanie z elementami krzyża i figurami Chrystusa i Maryi? – Figury zostaną poddane renowacji, natomiast drewniane elementy krzyża zostaną spalone – wyjaśnia proboszcz, dodając, że jedynym zachowanym elementem krzyża jest część pionowej belki z wyrytymi datami: 1941 i 1990.

Pierwsza data – 1941 r. – to przypuszczalna data ustawienia krzyża w tym miejscu. Przypuszczalna, bo informacji na ten temat nie ma ani w kronice Wilkszyna autorstwa Marianny i Güntera Thiemannów, ani nie potwierdzają tego inne źródła. Czy był to pierwszy krzyż, który stanął na drodze w kierunku Kirschberg, czyli Wiśniowej Góry? Prawdopodobnie nie, gdyż na planach z 1938 r. jest już zaznaczony.

Nowy krzyż wraz wykonanymi przez Jarosława Kondrackiego wizerunkami Chrystusa i Maryi, zdjęcie wykonane prawdopodobnie w 1990 r.
Fot. archiwum prywatne rodziny Kondrackich

Druga data – 1990 – to pamiątka po wymianie krzyża na nowy. – Ten stary krzyż, jeszcze przedwojenny, był już w bardzo złym stanie i dlatego mój poprzednik zdecydował o jego wymianie. Wtedy, w 1990 r. nowy krzyż wykonał pan Andrzej Faltyn, stolarz z Wilkszyna – wyjaśnia proboszcz ks. Bortnik. Z tego samego okresu pochodzą figury Chrystusa i Maryi namalowane na metalowych płytach. Są to wierne kopie oryginalnych figur z 1941 r., a wykonał je wilkszyński artysta plastyk, Jarosław Piotr Kondracki. – Pamiętam, jak Jarek wprowadzał ostatnie poprawki do wizerunku Chrystusa. Stał wtedy na drabinie opartej o nowy krzyż i w skupieniu malował, a jego pracy przyglądało się wielu okolicznych mieszkańców – wspomina Marta Kondracka-Szala, siostra artysty i dodaje, że wykonane przez jej brata wizerunki były wiernymi kopiami pierwotnych, bardzo zniszczonych, które mogły pochodzić jeszcze z lat 40. XX w.

Rok 1993. Fot. Marianna i Gunter Thiemann
Rok 2012. Fot. Sylwester Stępień

Zachowany fragment z datami prawdopodobnie stanie się częścią nowego krzyża, który niedługo stanie w swoim stałym miejscu. – Ten krzyż tak bardzo wrósł w krajobraz Wilkszyna, że nie wyobrażam sobie, by mogło go tam nie być. To nie tylko element lokalnego pejzażu i swoisty kierunkowskaz, ale też symbol religijności mieszkańców, którzy go tu niegdyś ustawili – mówi jedna z mieszkanek ul. Wiśniowej. Trwają rozmowy i przygotowania do wykonania nowego krzyża i odrestaurowania figur. Do symbolicznych dat 1941 i 1990, zostanie dopisana kolejna: 2019.

Zdemontowane figury oraz zachowany fragment starego krzyża tymczasowo przechowywane są na plebanii.